Wszystko, co robimy w Lokalnej Organizacji Turystycznej, wynika z przekonania, że nie ma lepszego miejsca w okolicy Warszawy na aktywność – mamy bowiem spływy kajakowe, trasy rowerowe, ścieżki dydaktyczne, szlaki turystyczne, Jezioro Zegrzyńskie i Kampinoski Park Narodowy.
Sebastian Sosiński – Prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Trzech Rzek
Urodziłem się i wychowałem w Nowym Dworze Mazowieckim – moim zdaniem najbardziej malowniczym mieście na Mazowszu. Najwcześniejsze wodne wspomnienia – wędkowanie z ojcem i kąpiele w Wiśle w Kazuniu. To były lata 80. ubiegłego wieku. Gdy miałem 3-4 lata, ojciec pierwszy raz wsadził mnie do kajaka. Później wstąpiłem do harcerstwa, mieliśmy przystań, a na niej kajaki i żaglówki Optymist. Z biegiem lat zostałem komendantem hufca ZHP i starałem się zarazić harcerzy aktywnością na wodzie. Teraz przyszedł czas na społeczną działalność w Lokalnej Organizacji Turystycznej (LOT), gdzie zajmuję się animacją czasu nad rzeką i popularyzacją turystyki. Jestem instruktorem kajakarstwa, współorganizuję spływy, pośrednio zaszczepiam pasję kajakarską u kolejnych osób.
LOT skupia gminy, osoby fizyczne, pasjonatów, firmy, branżę turystyczną i organizacje pozarządowe, dla których istotny jest rozwój turystyki w „Dolinie Trzech Rzek”, obejmującej swoim obszarem ujście Wkry do Narwi i ujście Narwi do Wisły, Pomiechówek, Zakroczym, Wieliszew, Nowy Dwór Mazowiecki z Twierdzą Modlin, Leoncin, Czosnów. Wierzymy, że jest to najatrakcyjniejszy turystycznie subregion województwa.
Dlaczego Wisła
Wychowałem się nad Wisłą, rzeka jest dla mnie elementem codziennego życia. Pływanie kajakiem na początku mnie nużyło, jednak z czasem odkryłem, że choć nie są to dynamiczne wyprawy, to otaczająca natura rzeki jest tutaj wyjątkowa. Wiśle niesłusznie przypięto etykietę rzeki niebezpiecznej dla kajakarzy, a wcale taka nie jest. Aby zmienić ten stereotyp, od 2 lat znakujemy rzekę dla amatorów tego sportu zgodnie z wytycznymi PTTK. W latach 20.-30. XX wieku Wisła była eksploatowana nie tylko jako szlak transportu towarowego, ale również turystycznie – odbywały się rejsy widokowe oraz sportowe wyścigi łódkami z Warszawy do Modlina. Jestem świadomy potencjału Wisły i Twierdzy Modlin i każdego dnia staram się go jak najlepiej wykorzystywać.
Wiślane opowieści
Podczas naszych spływów na Wiśle można spotkać m.in. „Szweda z XVI wieku”. To pasjonat rekonstrukcji historycznych, mój przyjaciel, Adam Gozdalik, który występuje w stroju żołnierza z Kronobergs Regemente Króla Karola X Gustawa z okresu Potopu Szwedzkiego. Za pierwszym razem zrobił to z własnej inicjatywy, a uczestnicy spływu powiedzieli, że Szwed był jednym z najlepszych punktów programu. Co ważne, Adam nie płynie kajakiem, a własną łodzią i na środku rzeki opowiada niesamowite historie z epoki. Nasz Szwed jest też atrakcją podczas jednego z nocnych zwiedzań twierdzy, kiedy to nawiązujemy do bitwy na tych terenach podczas Potopu Szwedzkiego.
Oswajamy ludzi z rzeką. Z naszych doświadczeń wynika, że jeśli ktoś już przełamie strach i pierwszy raz przepłynie się kajakiem po Wiśle, to później wraca. Na 10 takich osób 9 chce więcej. Podczas spływów rozmawiamy i pokazujemy nieznane oblicza rzeki. A kogóż to u nas nie było… Pływają dzieci, psy, ktoś płynął z gęsią w kajaku – miała ze trzy tygodnie, wszędzie chodziła za właścicielami. Pływają niepełnosprawni z problemami ruchowymi kończyn dolnych, dzieci z pompami insulinowymi, a nawet niewidomi. Z osobą, która ma problemy ze wzrokiem, płynie ktoś, kto widzi i instruuje, co robić, aby czynnie uczestniczyć, a nie być tylko pasażerem. W naszych imprezach uczestniczą też seniorzy. Mieliśmy np. nowodworzankę, która po raz pierwszy była nad rzeką. Okazuje się, że jest jeszcze wiele osób, które nigdy nie płynęły kajakiem. Jesteśmy otwarci na wszystkich – na naszych imprezach ludzie się czują jak w rodzinie.
Ulubione miejsca
Wyspa Szwedzka kiedyś, teraz półwysep, a tam zabytkowy spichlerz – rozciąga się stamtąd jedyny w swoim rodzaju, przepiękny widok na widły Wisły i Narwi.
Zachwycający widok z mostu im. Piłsudskiego na Wisłę i jej brzegi w obu kierunkach. Sam most jest jednym z najładniejszych na całej Wiśle.
Czerwona Wieża w ramach fortyfikacji Twierdzy Modlin – z jej tarasów mamy prawdopodobnie najpiękniejszy widok na Mazowszu, ze wspaniałą panoramą Wisły i lasem wieżowców Warszawy na horyzoncie.
Wysoka skarpa w Zakroczymiu – widać z niej doskonale Wisłę po stronie Leoncina. To taki mój „dziki punkt widokowy”. Nie wszędzie można tam wejść, bo wokół znajduje się bardzo dużo rezerwatów przyrody.
Kępy Kazuńskie w okolicach Czosnowa to siedlisko mew z niezliczoną ilością ptaków, wymarzone miejsce do uprawiania „bird watching”.
W Twierdzy Modlin – Kojec Meciszewskiego. Legenda mówi o córce karczmarza, która uciekła łodzią wraz z ukochanym. Rozpętała się burza i w tym miejscu wywróciła ich łódź, kochankowie utonęli. Od tamtej pory słychać tam o północy płacz dziewczyny.
Pomysł na Wisłę
Wszystko, co robimy w Lokalnej Organizacji Turystycznej, wynika z przekonania, że nie ma lepszego miejsca w okolicy Warszawy na aktywność – mamy bowiem spływy kajakowe, trasy rowerowe, ścieżki dydaktyczne, szlaki turystyczne, Jezioro Zegrzyńskie i Kampinoski Park Narodowy.
Sama Twierdza Modlin to cały wachlarz możliwości, szczególnie dla rodzin z dziećmi. 15 km szlaków turystycznych wewnątrz twierdzy i ponad 250 ha atrakcyjnych terenów wokół. Coraz popularniejsze stają się questy (opisy dostępne są w Centrum Informacji Turystycznej oraz na stronach www) oraz geocaching z wykorzystaniem nowoczesnych technologii GPS.
Dla pasjonatów historii mamy Front Księcia Warszawskiego, Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin, Garnizon Modlin i koszary. Czeka tam prawdziwa moc atrakcji: tematyczne wycieczki z przewodnikiem śladami szwedzkimi, francuskimi i polskimi, podziemna trasa turystyczna, 4-godzinne nocne zwiedzania, np. w rocznice ważnych wydarzeń historycznych. Takie zwiedzanie nocą to zupełnie nowe doświadczenie, które wzbudza więcej emocji. Podczas wycieczki, która odbyła się w rocznicę bitwy ze Szwedami pod Nowym Dworem, mieliśmy obozowisko rekonstruktorów, strzelanie z armat, poznawanie uzbrojenia. 1 września, by przypomnieć o bohaterskiej obronie Twierdzy Modlin w 1939 roku – bez prowiantu i amunicji, a trwającej dzień dłużej niż obrona Warszawy – udostępniliśmy do zwiedzania schron – stanowisko dowodzenia obroną Modlina, gdzie z taśmy odtwarzany był głos Generała Thommée. Twierdza Modlin jest też bardzo częstym plenerem filmowym zarówno dla znanych reżyserów, jak i youtuberów. Tutaj cały czas coś się kręci!
Tego nie wiedzieliście
Twierdza Modlin jest fortyfikacją, która nigdy nie została zdobyta. Jeżeli przechodziła w ręce wroga, to tylko wtedy, gdy została poddana przez obrońców.
Malo kto wie, że Szwedzi podczas Potopu w XVII wieku jako pierwsi fortyfikowali ten teren. Polski obóz pospolitego ruszenia znajdował się na tutejszej skarpie nad rzeką – była to naturalna forma ochrony i dlatego też w późniejszych latach powstała tu twierdza.
Koszarowy, wielokondygnacyjny budynek Cytadeli ma kształt nieregularnego sześciokąta i łączną długość 2250 m. To najdłuższy budynek w Europie! W jego wnętrzach jest ponad 5 km korytarzy, z których udostępnionych do zwiedzania jest ponad 75%.
Dla cara Rosji, który często odwiedzał twierdzę, były tutaj specjalnie przygotowane komnaty. W apartamentach tych znajdował się jedyny balkon z widokiem na Wisłę w całej fortyfikacji. Ten fragment koszar mocno ucierpiał podczas działań wojennych i został rozebrany.
Na wybudowanie murów i budynków twierdzy zużyto ponad 200 mln cegieł. Gdybyśmy ułożyli je jedna za drugą, to nie dość, że otoczylibyśmy nimi kulę ziemską, to jeszcze zostałoby ich tyle, by zbudować zamek w Malborku.
Co, gdzie, kiedy w okolicy
Spływy w Dolinie Trzech Rzek rozpoczynamy zawsze noworocznym wyzwaniem 1 stycznia. To amatorski „hardcore” dla pasjonatów mocnych wrażeń, których z roku na rok przybywa. W trakcie roku organizujemy łącznie 4 flagowe imprezy – spływy kajakowe zawsze dużą, bezpieczną grupą na różnych rzekach. Zimą jest to Wkra, wiosną Wisła, jesienią Narew, a latem te 3 rzeki razem.
Z kolei dla tych, którzy preferują atrakcje lądowe, mamy w Twierdzy Modlin bogaty kalendarz imprez – festiwal fantastyki Cytadela , festiwal muzyki elektronicznej i inne godne polecenia wydarzenia Amatorzy dłuższego pobytu z pewnością znajdą coś dla siebie zarówno na nocleg – od gospodarstw agroturystycznych, poprzez tanie pokoje aż po komfortowe hotele jak Royal czy Mazovia. W kwestiach kulinarnych na wysokości zadania staną z pewnością okoliczne lokale gastronomiczne.
Twierdza Modlin i jej okolice mają prawdopodobnie największy na Mazowszu wzrost odwiedzalności przez turystów w porównaniu rok do roku. Już w czerwcu osiągamy liczbę turystów, jaka zamykała cały poprzedni rok. A kiedy Ty do nas przyjedziesz?
Kontakt
Lokalna Organizacja Turystyczna Trzech Rzek
05-160 Nowy Dwór Mazowiecki, Baśki Murmańskiej 164
Centrum Informacji Turystycznej ****
Telefon (+48) 22 713 32 79
3rzeki@3rzeki.pl
Więcej informacji
www.3rzeki.pl
www.twierdzamodlin.info
www.facebook.com/3rzeki
Zdjęcia: Jack Recommends, Damian Ochtabiński, Adam Niedbała, Archiwum Sebastiana Sosińskiego, Archiwum LOT 3Rzek, Archiwum MROT
Źródło: Materiał pochodzi z przewodnika książkowego „Nadwiślańskie historie Mazowsza – ludzie, pasje, miejsca, wydarzenia” wydanego przez Samorząd Województwa Mazowieckiego.
#jackrecommends #wisła #modlin #twierdzamodlin #mazowsze #przewodnik #rzeka #kajaki #spływy #narew #wkra #lato #weekend #wakacje #podróże #nadwisle #twierdza #trzyrzeki #3rzeki #historia #rekonstrukcje #militaria #zabytki #współpraca #lot3rzek>